Czy Spajk doczeka się domu?
To już kolejna jego sesja, by tylko ktoś wreszcie go pokochał i zabrał do siebie.

Mam na imię Spajk...

Do schroniska trafiłem w 2017 roku. Nikt mnie przez te lata nie pokochał. Sam nie wiem czemu. Wolontariusze mówią, że jestem cudownym psem.

Jestem psem wielkości owczarka niemieckiego i nawet mam kilka jego cech. Moje oczy są koloru bursztynowego. Potrafię nimi skraść serce każdego wolontariusza, ale czy uda się też Twoje?

A teraz przyszedł czas udowodnić, że starszy pies wcale nie jest gorszy.

Ku zdziwieniu wielu z was uwielbiam aportować i bawić się piłeczka. Wtedy jestem w swoim żywiole.
Chodzenie na smyczy wychodzi mi całkiem nieźle, a przychodzenie na komendę to dla mnie pestka.
Czasami mam swój świat, ale kiedy dasz mi szansę to pokocham Cię całym sercem. Jestem psiakiem wyjątkowym i szybko się uczę. ( szczególnie jak są smaczki).
Daję nawet buziaki i tulę się do człowieka.

Zabiegi pielęgnacyjne nie są dla mnie problemem. Siedzę grzecznie i czekam aż wolontariusze skończą.

W domku powinienem być jedynakiem lub z suczką/psem niedominującym po wcześniejszym zapoznaniu.

Szukam domu z podwórkiem gdzie będę mógł swobodnie się wybiegać.

Mam nadzieję, że nie pozwolisz mi tutaj pozostać do końca?

W schronisku każdy mnie kocha, ale to nie zastąpi mi domu!

Urodziłem się około 2013r.
Przebywam w Radomiu.

Zakochałeś się we mnie? Zadzwoń!
Mam problem z tylnymi łapkami, może mi pomożesz się je wyleczyć
6-6-5-9-7-4-5-2-4