Witam serdecznie jestem zmuszona podjąć bardzo trudną decyzję o sprzedaży Księcia. Książę to cudowny wałaszek o miłym usposobieniu, skradł nie tylko moje serce ale serca wielu dzieci. Książę jest idealny, pod siodłem, w terenie, w zastępie i samodzielnie, na padoku, w obejściu we wszystkim. Ma ok 145 cm wzrostu i 13 lat. A oto jego historia: Książę został wykupiony z rzeźni, przyjechał do nas obrośnięty jak owieczka, jego skóra nie oddychała, wezwaliśmy Pania, która zajmuje się goleniem koni i tak stał się Księciem. robiliśmy badania okazało się że ma Cushinga, zostały mu dobrane leki, które będzie przyjmował do końca życia, miesięczny koszt leków ok 300 zł (w zależności czy zamiennik czy oryginalne, zamienniki trochę tańsze) i zaczął fajnie funkcjonować, idealnie sprawdził się w mojej kameralnej nauce jazdy, praktycznie koń do wszystkiego. Natomiast pewnego dnia słabo się poczuł wezwaliśmy weterynarza i okazało się że Książę ma słabe serce i nie może mieć wysiłku fizycznego, mnie nie stać niestety na taką ilość koni (mam już jedna klacz na emeryturze, która ma u nas dożywocie) chociaż serce mi pęka podjelam decyzję o znalezieniu dla Księcia dobrego domu, odpowiedzialnych nowych właścicieli, którzy uszanują, że książę musi przyjmować leki oraz to, że nie może mieć wysiłku i nie będą go przeciążać. Książę jak najbardziej nadaje się jako koń do towarzystwa dla innego konia, na spacery do lasu (spokojne w stępie) absolutnie do żadnej szkółki!!! Ani niedoświadczonych osób, którzy nie szanują dobra i zdrowia koni. Jeżeli jesteś taką osoba, szukasz przyjaciela i jesteś w stanie zapewnić dobry i odpowiedzialny dom dla Księcia. Zadzwoń 6*9*1*7*0*5*7*2*4