Mam do sprzedania "pełnoletnią Audicę", a dokładnie Audi B4 1,9 TDI. Swój żywot rozpoczęła w 1993 roku i jeszcze nie zamierza kończyć. Na krokomierzu pokazała coś koło 370000 km. Jak przystało na dobrze prowadzącą się jest ubezpieczona. W chwili obecnej od 5 m-cy nie jeżdżona Oficjalnie brak przeglądu, a nie oficjalnie brak kierowcy. Na chwilę obecną co trzeba zrobić z tego co widać. Szyber dach usterka elektryczna czasami się otworzy a czasami nie. Rozłączyć kostki, wlać WD-40 i będzie się zamykał. zablokowana tylna klapa. Po którymś energicznym trzaśnięciu klapą prawdopodobnie pękła linka i klapa si nie otwiera. Podsufitka do podklejenia, wiadomo słonce nagrzewa dach a potem wilgoć i wygląda jak wygląda czyli dupowato. Potrzebny też nowy akumulator. Aby kupujący wiedział co pod spodem mogę podjechać na stację diagnostyczną i będzie wiadomo co jeszcze do wymiany. Po utracie kierowcy bardzo mało jeżdżona. teoretycznie trasa Olsztyn - Morag i to tylko 5000 km w roku.Jak to mówią do lekarza i z powrotem. Bachy ocynk wiec pomimo wieku tragedii nie ma.
Proszę mi wybaczyć ten opis ale nie jestem mechanikiem a autko jest fajne i pakowne. Mówią że wyślizgane sanie dalej niosą no to jeszcze trochę pojeździ. Cena 3000 zł. Jak zadzwonisz to może coś utargujesz