Roni to niewielki, ok. 15- letni staruszek z bagażem nieszczęść w życiu...
Potrącony przez samochód, trafił do schroniska z niesprawną łapką. Po konsultacji weterynaryjnej i obserwacji nie zdecydowano się na operację ponieważ uraz był stary a pies podpiera się na łapce.

Mimo swojej niepełnosprawności Roni bardzo chce pokazać że nie jest gorszy od innych psiaków...Jego kalectwo nie jest dla niego ograniczeniem.

Czy zdąży jeszcze komuś pokazać, jak bardzo potrafi kochać i jak całe życie czeka i marzy o domu?

Roni to przekochany pies.
Wpatrzony w człowieka jak w boga, każdy moment z nim nadaje jego życiu sens. Żyje tylko dla tych chwil...Żebrze o każdy dotyk i liże po dłoniach.Ale to są krótkie momenty i większość czasu Roni spędza SAM
..ze swoim smutkiem i poczuciem braku wartości i zmarnowanego życia
Szukamy dla niego domu gdzie będzie psim jedynakiem, ewentualne z ugodową sunią, ponieważ towarzystwo psów go przytłacza i trzyma się na uboczu.

Roni ma ok. 14- 15 lat
Jest niewielki - waży ok 8-10 kg
Jest kastrowany
Trzeba zakładać potrzebę nauki czystości

Przebywa w schronisku w woj. opolskim w okolicach Namysłowa. Preferowany odbiór osobisty.
Obowiązuje ankieta online i wizyta wolontariusza w miejscu zamieszkania pieska [sami to zorganizujemy].

Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji

Błagamy ! Nie odwracajcie wzroku!
To jego ostatnia szansa na przeżycie choćby jednego dobrego dnia w swoim smutnym, ZMARNOWANYM ŻYCIU