Witam

Do sprzedania mam Subaru Justy drugiej generacji w wersji trzydrzwiowej. Samochód przez ostatnie pół roku zrobił może trochę ponad 1000 kilometrów, także używany sporadycznie. Wersja silnikowa słabsza (68 koni), lecz z prostszą głowica ośmiozaworową i oczywiście jak każde subaru justy z napędem na cztery koła. Przy masie rzędu 900 kilogramów samochód świetnie sprawdza się na śniegu czy trudniejszym terenie. Sam silnik działa bez problemu, nie pobiera oleju i ma moc, skrzynia również sprawna jak i sam napęd na cztery koła jest w 100% sprawny. Przez ponad pól roku jak posiadam subaru zrobiłem następujące naprawy
- Wymiana czujnika ciśnienia oleju
- Wymiana dwóch osłon drążków kierowniczych
- Wymiana paska napędzającego pompe wspomagania
- Wymieniłem dwie uszczelki na łączeniach wydechu
- Wymiana wszystkich przewodów zapłonowych
- Wymiana filtra powietrza
- Wymiana świec zapłonowych (DENSO)
- Wymiana tylnego amortyzatora
- Wymiana szczęk hamulcowych z lewej strony (stara szczęka trochę się odgieła na mocowaniu. Nie była zużyta, ale już założyłem na tą stronę nowe szczęki). Na prawą stronę dodaję z samochodem nowe szczęki hamulcowe.
- Dorobiony drugi kluczyk do otwierania wlewu paliwa i otwierania drzwi, ponieważ oryginalny kluczyk już po latach jest trochę miekki i w stacyjce nie wygina się, lecz we wkładkach już trochę się wygina i by go nie połamać używam drugiego kluczyka do otwierania samocohdu.
Poprzedni właściciel:
- Wymienił rozrząd przy przebiegu 4444KM (przebieg w subaru justy zeruje się po 100 000KM)
- Wymienił sondę lambda
- Wymienił część układu wydechowego

Największym mankamentem samochodu jest stan lakierniczy, w paru miejscach malowany ponownie i nie wyszło to komuś rewelacyjnie. Z zalet jeśli chodzi o karoserie to stan mocowań wahaczy i progów co jest największym problemem tych samochodów. Wszystkie cztery mocowania nigdy nie robione i dalej nie wymagają spawania i grubych poprawek. Jedynie konserwacja zaczęła schodzić, także można by się zastanowić nad ponownym zabezpieczeniem). Progi jeszcze nie przebije się śrubokrętem, także nie ma tragedii, ale też przydałoby się zabezpieczyć. Jedyna dziurka jaką znalazłem to przy odpływie wody od strony kierowcy. Pojazd z aktualnym przeglądem technicznym i ubezpieczeniem OC. Do samochodu dodaję gumy usztywniające na sprężyny, trzy oryginalne stalówki i stare części które wymieniałem. Cena do niewielkiej negocjacji, nie śpieszy mi się ze sprzedażą.