Oferuję świeży olej rzepakowy tłoczony na zimno.
Zwany "oliwą północy" czyli "cudze chwalicie, swego nie znacie".
Najistotniejsze w przypadku wprowadzania do diety wielonienasyconych kwasów tłuszczowych Omega 3 jest ich odpowiednia proporcja do Omega 6. Niestety Omega 3 jest w pożywieniu znacznie mniej niż Omega 6. Organizm przyswaja najwięcej Omega 3 gdy występuje w proporcji 1:2 do Omega 6 i taka jest ich ilość w przypadku oleju rzepakowego. Dla porównania oliwa z oliwek to już proporcja 1:16 – tak znaczna ilość kwasów omega 6 utrudnia dostęp do organizmu kwasom omega 3, a to może przynieść negatywne skutki dla zdrowia w przypadku oliwy z oliwek.
Kwasy tłuszczowe omega-3 posiadają silne właściwości prozdrowotne, dlatego warto o nich pamiętać w codziennej diecie. Najważniejsze z nich:
- działanie przeciwnowotworowe
- wspomaganie pracy mózgu
- wspomaganie prawidłowego widzenia
- zapobiega powstawaniu zatorów i zakrzepów w układzie krwionośnym
- reguluje poziom cholesterolu
- poprawa wchłaniania się wapnia co wpływa pozytywnie na budowanie się kości
- obniża ryzyko zapalenia stawów
- poprawia stan skóry szczególnie w przypadku jej atopowego zapalenia i łuszczycy
W tłuszczach do których zaliczają się oleje lepiej rozpuszczają się witaminy co ułatwia ich wchłanianie dla naszego organizmu.
W oleju rzepakowym występują witaminy A, D2, E oraz K. Witamina D2 w organizmie przekształca się w D3.
Zawartość witaminy E jest to około 145 mg w butelce 0,5L (największa ilość wśród wszystkich olejów roślinnych). Ciekawostką jest fakt, że jedna łyżka tego „złocistego eliksiru” pokrywa 70% dziennego zapotrzebowania na witaminę E u kobiet i 60% u mężczyzn . Dlaczego „eliksiru”? Stanowi on silny przeciwutelniacz i naturalny antyoksydant a więc spowalnia procesy starzenia. Dlatego warto stosować go systematycznie w codziennej diecie.
Witamina K to około 355µg w butelce 0,5L najwięcej wśród olejów roślinnych. Dwie łyżki to połowa dziennego zapotrzebowania na tą witaminę.
Oleje tłoczone na zimno to nie tylko uzupełnienie diety w cenne składniki ale również ich niesamowite walory smakowo-zapachowe. Teraz pojawia się pytanie jak odróżnić olej, który był tłoczony metodą na zimno od oleju tłoczonego w wysokich temperaturach, w których większość opisanych wyżej walorów uległa utlenieniu już podczas samego procesu produkcji? Można to ocenić jeszcze przed otwarciem butelki. Barwa oleju tłoczonego bez podgrzewania ziarna będzie złocista natomiast tego tłoczonego w wysokich temperaturach zielonkawo-szmaragdowa. Do tego porównania nie biorę pod uwagę olei rafinowanych, które są również złociste ale to już historia na inne opowiadanie ponieważ do ich produkcji używa się rozpuszczalników takich jak ropopochodny heksan lub benzyna ekstrakcyjna w połączeniu z bardzo wysokimi temperaturami stają się odporne na utlenianie czyli ich czas przydatności do użycia jest znacznie dłuższy niż olei tłoczonych na zimno. Wracając do porównania olej rzepakowy tłoczony w niskich temperaturach poza tym, że ma barwę złocistą a nie ciemno zielonkawą ma również mniej zapachu i smaku z łupiny ziarna. A dlaczego tłoczy się w wysokich temperaturach? Odpowiedź jest prosta. Im wyższa temperatura tym olej rzadszy i więcej można go w tej postaci wycisnąć z ziarna – czyli ekonomia nie mająca nic wspólnego z dbaniem o jakość.
Bardzo istotnym jest właściwy sposób przechowywania tych wrażliwych produktów. Należy ograniczać ich dostęp do słońca zawierającego promieniowanie UV przyczyniające się do szybszego rozkładu. Dla uzyskania jak najdłuższej świeżości zalecane jest chłodne i ciemne miejsce np. lodówka.
Drugą istotną kwestią gdy już taki olej mamy w Naszej kuchni jest stosowanie ich do potraw na zimno. Co to oznacza? Nie należy podgrzewać ich podczas przygotowywania potraw do zbyt wysokich temperatur ponieważ mają niską temperaturę dymienia jest to ok. 120 stopni porównując to z olejami rafinowanymi dla których jest to 200 stopni Celcjusza. Jednym słowem smażenie na tych olejach jest to ich profanacja i pozbawianie tego co najlepsze, poza tym olej dymiący staje się toksyczny i rakotwórczy.
Poniżej podpowiem do jakich potraw są najlepsze:
- sałaty
- surówki
- sosy winegret
- śledź z cebulką i olejem
- smarowanie pieczywa w stylu włoskim zastępując masło lub margarynę (można dzień wcześniej dodać ulubione zioła, papryczkę chili lub czosnek aby przez noc nasycił się smakiem dodatków)
- kiszona kapusta
- do klusków, pierogów, pyz, makaronów
- cielęcina z kaparami
- zupa z rukoli i koziego sera aromatyzowana olejem rzepakowym
- sałatka z wędzoną sielawą
- rukola z truskawkami i oscypkiem
- sałatka pomarańczowa
- faszerowane płotki
- a nawet ciastka
Ograniczeniem jest w zasadzie stopień Naszej kreatywności w kuchni i wytyczne do stosowania jakie opisałem powyżej.

Produkt dopuszczony do sprzedaży przez Państwową Inspekcję Sanitarną w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego.

Jestem PRODUCENTEM a nie pośrednikiem. W sprawach stałej współpracy i jej warunków proszę o kontakt. . W ofercie również olej lniany i z czarnuszki, także tłoczone na zimno. Produkcja w małych partiach aby zachować świeżość i najwyższą jakość.
Jednoosobowa manufaktura zapewnia mi osobistą kontrolę nad każdym etapem tworzenia produktu.
Cena detaliczna dotyczy butelki szklanej o pojemności 0,5L.