Zosia jako roczna psinka trafiła pod nasza opiekę.
Sunia ma za sobą długą drogę, prawdopodobnie urodziła się i wychowała na terenie firmy w Mszczonowie. Egzystowała sama jak palec. Nie miała nawet dachu nad głową. Jej wychudzone ciałko telepało się ze strachu przed wszystkim. Przez człowieka wyrobiła sobie system obronny pokazując zęby każdemu i zawsze. Zaufała jedynie stróżowi który w zimne noce wpuszczał ją do swojej kanciapy jednak i on, nie mógł jej dotknąć.
Zgłoszona do gminy trafiła do kojca w przechowalni i miała jechać do schroniska bez wolontariatu gdzie szanse na adopcję miałaby zerowe.
Zosia obecnie ma około 3 lata i waży niespełna 8kg. Od czasu przyjazdu do hoteliku poczyniła postępy i na swój sposób zaufała ludziom jednak sama perspektywa dotyku ją przeraża. Podchodzi do człowieka, pięknie bierze z ręki smaczki ale do głasków jeszcze brakuje .
W relacjach z innymi psami jest bezkonfliktowa potrzebuje chwili na zapoznanie i albo zachęca do wspólnej zabawy albo lekceważy czworonoga.
Pięknie wraca do budynku gdzie jest bardzo grzeczna, nie niszczy, nie psoci, tylko leży na swoim legowisku. Zachowuje czystość.
Sunia jest wspaniała i serca nam pękają, że od 2 lat telefon w sprawie jej adopcji milczy .
Powinna zamieszkać w domu z ogrodem u boku odpowiedzialnej, cierpliwej rodziny oraz komunikatywnego psa rezydenta który pomoże jej w dalszej socjalizacji.
Sunia jest po pełnej obsłudze weterynaryjnej gotowa potuptać do swojego domku naj….
Obecnie znajduje się w Bogacicy opolskie.