Witam,
z bólem serca muszę sprzedać moje oczko w głowie jakim jest toyota corolla e11 z 2000 roku.
Auto zawsze dowiozło mnie do celu, jest bezawaryjne i daje mnóstwo frajdy z jazdy. Stan mechaniczny jest perfekcyjny (nie katowana na zimnym, często wymieniany olej, wszystko robione na bieżąco), auto przez 23 lata miało jednego właściciela, potem kupiłem je ja.
Z ciekawych rzeczy to wymieniłem kolektor dolotowy, i przepustnice z 1.8 od celicy, dzieki czemu auto ma około 110-115 koni zamiast seryjnych 97. Auto zawsze szanowałem, dbałem o nie i gdyby nie sprawy prywatne nigdy bym go nie sprzedał, bo takich aut juz nie robią. Dodatkowo:
nowe sprzęgło (wymienione w lutym),
nowe hamulce (wymienione w kwietniu,
nowe przeguby (wymienione w kwietniu),
wymieniony olej w skrzyni (w lutym),
nowy wydech,
Dwa komplety opon (zimowe i letnie, bardzo dużo bieżnika).
Z zewnątrz auto nie jest idealne. Ma odpryski, ryski (wiadomo ,że auto nie jest nowe), maska jest lekko pognieciona (nie przeszkadza to w niczym, maska nie podrywa się nawet przy wysokich prędkościach), na felgach popękała farba (wystarczy ponownie pomalować), klapka wlewu paliwa jest czerwona. Blacharsko auto jest w dobrym stanie, nie ma większych oznak korozji. Świetne, bezawaryjne auto, idealne dla świeżo upieczonego kierowcy czy fana japońskiej motoryzacji. Cena to 4900zł z felgami (dałem za nie 1000zł) lub 4500 bez felg, oczywiście do negocjacji. Zapraszam do kontaktu :))
!!!UWAGA!!! do 13 maja jestem na wyjeździe przez co nie zawsze mogę odebrać telefon, czy odpisać.