SZUKAMY DOMU DLA RYJKA TERIERKA

"Jestem psiakiem w typie terierka, który bardzo chciałby znaleźć swój dom! opowiem Ci moją historię.
Kilka miesięcy temu zostałem porzucony na jednej z podwarszawskich wsi. Na początku nie wiedziałem co mam zrobić, gdzie się podziać, tęskniłem za moim człowiekiem, czekałem na drodze i wyłem. Z czasem przyzwyczaiłem się do swojego losu, mieszkańcy wyciągnęli do mnie rękę, zaczęli dokarmiać, całe dnie koczowałem pod ich posesjami, zaglądałem, domagałem się codziennego głaskania, karmienia. Nazwano mnie Ryjek, cała okolica mnie kojarzyła, cieszyła na mój widok. Tylko niektórym przeszkadzałem, jeden pan notorycznie polewał mnie wodą gdy tylko przechodziłem obok jego posesji. W końcu zgłosił mnie do gminy, która o mały włos nie skierowała mnie do schroniska bez wolontariatu. Niespodziewanie otrzymałem pomoc od dobrych ludzi, którzy odmienili mój los- zabrali mnie do siebie, zabezpieczyli. Od tamtej pory mam swoją budę, chodze na spacery, zawsze mam pełna michę jedzenia.. Ale brakuje mi prawdziwego domu na zawsze, człowieka, który mnie nie zdradzi, któremu będę mógł towarzyszyć. Bardzo lubię pływać, chodzić na smyczy, dogaduje się z psiakami, nie ganiam nawet kur. Mam około 6 lat, wazę ok 15 kg, jestem zabezpieczony w okolicy Warszawy, możliwy transport na terenie całej Polski. kontakt i więcej informacji