Feliz został znaleziony na początku września niedaleko parku, w którym odbywała się miejska uroczystość. Błąkał się ciągnąc za sobą smycz. W jaki sposób ten cudny, ułożony i zadabny psiak znalazł się nagle na ulicy? Zadajemy sobie to pytanie każdego dnia przechodząc obok jego boksu w schronisku.. Najsmutniejsze jest to, że totalnie nikt go nie szuka :(

Niech Was nie zwiedzie ten siwy pyszczek, Feliz ma około 3 lat i mnóstwo młodzieńczej energii oraz miłości, które chciałby spożytkować u boku swojego człowieka. Jest średniej wielkości, waży około 19-20 kg. W schroniskowym kojcu jest bardzo zagubiony i przygnębiony, całymi dniami leży zrezygnowany na swojej budzie.. Gdy na horyzoncie pojawia się człowiek zwiastujący spacer, Feliz z radosnym okrzykiem, niczym północniak, wita go przy kratach i opuszcza schronisko. Po wyjściu ze schroniska potrzebuje chwili żeby się wyciszyć, ponieważ kulminacja emocji daje się we znaki. Spacer z Felizem to sama przyjemność, po oddaleniu się od schroniskowego zgiełku chłopak uspokaja się i pięknie korzysta ze spaceru. Dobrze chodzi na smyczy. Feliz jest przemiłym, subtelnym, towarzyskim i mądrym psem. Uwielbia bliskość człowieka i drapanie po brzuszku.
Na chwilę obecną nie czuje się dobrze w towarzystwie innych psów, jest nerwowy i próbuje je dystansować. Jest szansa, że dogadałby się z miłą, spokojną suczką podobnych gabarytów.

Pilnie szukamy domu dla cudaka, ponieważ bardzo źle czuje się w schronisku..

Jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony, zaczipowany.

Przebywa w okolicach Łodzi/ Warszawy, lecz odległość nowego domu nie stanowi przeszkody w adopcji.

Prosimy o kontakt telefoniczny 72*******03