Prywatne
Rok wydania: 2018
Okładka: Twarda
Stan: Używane
Rodzaj: Dla młodzieży
Opis
Na początku tomu poznajemy historię poczęcia i najmłodszych lat Star-Lorda, który okazał się być synem kosmicznego władcy. Ponieważ wychowywała go tylko matka, ma do swojego ojca spory żal i nie ma zamiaru mu się podporządkowywać. Pozostali członkowie grupy, czyli Gamora, Drax, szop Rocket i Groot również nie mieli łatwo, o czym przypominają nam kilkuplanszowe przebitki. Dopiero kiedy zostają nam zaprezentowani wszyscy, przechodzimy do głównego wątku, a jest nim decyzja najważniejszych rozgrywających w kosmosie, aby zostawić Ziemię samą sobie. Żadna kosmiczna istota nie mogła się do niej zbliżać, aby nasza cywilizacja rozwijała się we własnym tempie i zasłużyła na dołączenie do grona kosmicznej, rozwiniętej społeczności. Tylko, czy aby na pewno w tym planie chodzi o ratowanie planety, czy wręcz przeciwnie?
Wielki dekonstruktor świata Marvela Brian Michael Bendis, tradycyjnie poprzestawiał elementy świata Marvela tak, by pasowały do jego opowieści. Zrobił to jednak bardzo zgrabnie, dbając o wartką akcję, ale nie zapomniał także o bohaterach. Relacje między Strażnikami Galaktyki zostały przedstawione w dowcipny, ale na tyle interesujący sposób, że nie czuć w tym sztuczności. Na razie najważniejszą osobą w towarzystwie jest Star-Lord, niemniej każdy otrzymał swój moment, chociażby po to, aby rzucić celnym i często dowcipnym komentarzem. Może tylko Drax wydaje się pozostawiony nieco z boku, ale jego rola porównywalna jest z funkcją perkusisty w zespole rockowym – nie firmuje bandu swoją twarzą, ale bez jego młócenia, reszta ekipy daleko by nie zaszła.
Od strony wizualnej też nie jest źle. Za większość rysunków odpowiada Steve McNiven, który może pochwalić się solidnym warsztatem. Jego prace są dynamiczne i cieszą oko, niemniej nie należy do tego wąskiego grona twórców, których sznyt rozpoznaje się od razu. Po prostu rzetelna robota.
Jeśli zatem podobał Wam się film „Strażnicy Galaktyki” i chcielibyście dowiedzieć się o nich czegoś więcej, możecie śmiało brać się za ten komiks. Posiada w sobie podobną lekkość, co jego ekranowy odpowiednik, przynosząc chwilę rozrywki, od której nie sposób się oderwać.
Komiks z prywatnej kolekcji
Stan komiksu : 9+/10
Wielki dekonstruktor świata Marvela Brian Michael Bendis, tradycyjnie poprzestawiał elementy świata Marvela tak, by pasowały do jego opowieści. Zrobił to jednak bardzo zgrabnie, dbając o wartką akcję, ale nie zapomniał także o bohaterach. Relacje między Strażnikami Galaktyki zostały przedstawione w dowcipny, ale na tyle interesujący sposób, że nie czuć w tym sztuczności. Na razie najważniejszą osobą w towarzystwie jest Star-Lord, niemniej każdy otrzymał swój moment, chociażby po to, aby rzucić celnym i często dowcipnym komentarzem. Może tylko Drax wydaje się pozostawiony nieco z boku, ale jego rola porównywalna jest z funkcją perkusisty w zespole rockowym – nie firmuje bandu swoją twarzą, ale bez jego młócenia, reszta ekipy daleko by nie zaszła.
Od strony wizualnej też nie jest źle. Za większość rysunków odpowiada Steve McNiven, który może pochwalić się solidnym warsztatem. Jego prace są dynamiczne i cieszą oko, niemniej nie należy do tego wąskiego grona twórców, których sznyt rozpoznaje się od razu. Po prostu rzetelna robota.
Jeśli zatem podobał Wam się film „Strażnicy Galaktyki” i chcielibyście dowiedzieć się o nich czegoś więcej, możecie śmiało brać się za ten komiks. Posiada w sobie podobną lekkość, co jego ekranowy odpowiednik, przynosząc chwilę rozrywki, od której nie sposób się oderwać.
Komiks z prywatnej kolekcji
Stan komiksu : 9+/10
ID: 897001817
Dodane 12 kwietnia 2024
WKKM Kolekcja Marvela 151 Strażnicy Galaktyki
Tylko przedmiot
75 zł
Cena z Przesyłką OLX
Lokalizacja