Prywatne
Oferta schroniska
Opis
Ci z Was, którzy regularnie czytują nasze posty wiedzą, że już od bardzo dawna szukamy domu dla AKORDA. Próbujemy w nich jak najpiękniej opisać naszego pupila tak, byście dowiedzieli się, jakim jest wspaniałym psem, żebyście zakochali się w nim, jak my wszyscy tu w przytulisku, no i przede wszystkim, żeby któreś z Was dało mu upragniony dom.
AKORD trafił do nas w październiku 2021 roku. Rzadko kiedy psiaki są u nas aż tak długo. Przez te wiele miesięcy staraliśmy się by nie zmarkotniał, nie stał się osowiały, smutny i przygnębiony: wspólne zabawy, spacery, wyścigi po ścieżce, leżakowanie na kocyku, drapanie po brzuszku - udało się…
AKORD na początku szczerzył kły na widok zbliżających się do niego osób. Robi tak wiele psiaków – dla nich to przecież zupełnie nowe miejsce - próbują się bronić, boją się. Troszkę czasu zajęło nam zdobycie jego zaufania.
Teraz AKORDZIK każdego wolontariusza traktuje jak członka swojej rodziny i wie, że dotyk naszej ręki nie zrobi mu krzywdy i że respektujemy jego przestrzeń. Wykorzystuje każdą chwilę na głaski, miziaki i przytulanki. Podskakuje pociesznie prosząc się o porcję pieszczot, dużo szybciej zaprzyjaźnia się z odwiedzającymi nas ludźmi. Czeka cierpliwie na swoją kolej do wyhasania się i biega wtedy beztrosko po całym przytulisku, nie zwracając uwagi na zaczepki hałasujących kolegów. Merda przyjaźnie do kumpli, pogada z którymś przez płot, zapozna z nowym przybyszem. Czasem tylko warknięciem ostrzegawczo da znać, że coś mu nie pasuje…
Gdy któryś z wolontariuszy przywołuje go do siebie, AKORDZIK gna najszybciej jak można i przywiera do nóg, a na koniec dyżuru grzecznie wraca do kojca. To dobry, wrażliwy, posłuszny i przyjacielski pies.
Marzymy, by słowa o nim trafiły w końcu do czyjegoś serca. Nas już dawno zauroczyło jego ciepłe spojrzenie i wspaniały charakter.
Kto pokocha? Kto wypełni ankietę przedadopcyjną?
Link: https:/ /forms.gle/PGxXVUXUq5fpd2St7
AKORD trafił do nas w październiku 2021 roku. Rzadko kiedy psiaki są u nas aż tak długo. Przez te wiele miesięcy staraliśmy się by nie zmarkotniał, nie stał się osowiały, smutny i przygnębiony: wspólne zabawy, spacery, wyścigi po ścieżce, leżakowanie na kocyku, drapanie po brzuszku - udało się…
AKORD na początku szczerzył kły na widok zbliżających się do niego osób. Robi tak wiele psiaków – dla nich to przecież zupełnie nowe miejsce - próbują się bronić, boją się. Troszkę czasu zajęło nam zdobycie jego zaufania.
Teraz AKORDZIK każdego wolontariusza traktuje jak członka swojej rodziny i wie, że dotyk naszej ręki nie zrobi mu krzywdy i że respektujemy jego przestrzeń. Wykorzystuje każdą chwilę na głaski, miziaki i przytulanki. Podskakuje pociesznie prosząc się o porcję pieszczot, dużo szybciej zaprzyjaźnia się z odwiedzającymi nas ludźmi. Czeka cierpliwie na swoją kolej do wyhasania się i biega wtedy beztrosko po całym przytulisku, nie zwracając uwagi na zaczepki hałasujących kolegów. Merda przyjaźnie do kumpli, pogada z którymś przez płot, zapozna z nowym przybyszem. Czasem tylko warknięciem ostrzegawczo da znać, że coś mu nie pasuje…
Gdy któryś z wolontariuszy przywołuje go do siebie, AKORDZIK gna najszybciej jak można i przywiera do nóg, a na koniec dyżuru grzecznie wraca do kojca. To dobry, wrażliwy, posłuszny i przyjacielski pies.
Marzymy, by słowa o nim trafiły w końcu do czyjegoś serca. Nas już dawno zauroczyło jego ciepłe spojrzenie i wspaniały charakter.
Kto pokocha? Kto wypełni ankietę przedadopcyjną?
Link: https:/ /forms.gle/PGxXVUXUq5fpd2St7
ID: 828850776
Dodane 09 kwietnia 2024
Wyjątkowy pies szuka domu
Za darmo
Użytkownik
Lokalizacja