.
Koteczka lubi ludzi, koty również, dużo rozumie i jest bardzo zdolna. Wykonuje polecenia takie jak siad, poproś, obrót czy daj łapkę – i to wszystko za pomocą gestów. Jest bardzo towarzyska, lubi być w miejscu w którym jest człowiek, dlatego wędruje i szuka legowisk w różnych miejscach choć ma swoje ulubione. Sporo śpi, ale ma okresy aktywności, zazwyczaj rano i wieczorem przed jedzeniem, kiedy to galopuje przez korytarz ledwie wyrabiając się na zakręcie. Poluje na niewidzialną mysz, tarmosi kłębek z włóczki, odbija łapką plastikowe zakrętki. Zosia boi się hałasów i zamieszania. Na początku trzeba dać jej sporo czasu na adaptację do nowego otoczenia. Kiedy już się otworzy potrafi odsłaniać brzuszek, podwinąć łapki i dać się po nim głaskać . Bardzo lubi jeść, więc trzeba racjonalnie podchodzić do jej „próśb” (miauczy lub siada w kuchni na podłodze i czeka). Uwielbia ryby ale pobudzają jeszcze większy apetyt, więc lepiej ich unikać, wtedy jest spokojniejsza i nie je tak łakomie. Najlepiej sprawdziła się karma John Dog o smaku królika. Bardzo lubi podgryzać trawę. Nie pije wody z miski ale bardzo lubi „rosołek” (karma wymieszana z dość dużą ilością wody). Czasem dostaje smaczki, sporadycznie surowe mięso czy ryby. Traci sporo sierści więc trzeba ją regularnie wyczesywać. Nie wchodzi na kolana, ale uwielbia głaski .
Mamy nadzieje że szybko znajdziemy Zosieńce domek .