Praca na Mazurach w Ośrodku (z mieszkaniem, wymaga braku zobowiązań)

To nie jest typowa oferta pracy - zanim wyślesz zgłoszenie - przeczytaj całość!

Szukam 1 osoby. Ciebie. Jeśli masz max. 50 lat, chcesz mieszkać na odludziu, wśród przyrody, lubisz majsterkowanie, zajmowanie się terenem, obejściem i uważasz się za "złotą rączkę" to szukam właśnie Ciebie.

Musisz mieć prawo jazdy (samochody będziesz miał do dyspozycji aż dwa).

Musisz potrafić utrzymać czystość i porządek (bo dostaniesz samodzielne, darmowe mieszkanie, ale sam musisz sobie o nie zadbać).

Musisz potrafić zrobić sobie herbatę, kawę i naszykować kanapkę. Ale tylko przez 7 miesięcy. Bo od maja do września będziesz jadł posiłki przygotowane dla Ciebie przez kuchnię. Jak król. Jak nasi goście. Jak każdy z nas. I za to nie będziesz płacił ani grosza.

Musisz kochać zwierzęta, zwłaszcza psy. My mamy dwa i są członkami naszej ośrodkowej rodziny. Trzeba je nakarmić, wyprowadzić, posprzątać po nich, bawić się z nimi, pozwolić im pilnować terenu i pilnować Ciebie. A jak masz swojego czworonożnego przyjaciela - to w pakiecie zapraszamy i jego.

Musisz być jak Irena Kwiatkowska i nie bać się żadnej pracy. Bo nawet my nie potrafimy przewidzieć co będziemy razem naprawiać, budować, remontować, sprzątać.

Musisz niestety też samodzielnie myśleć. Być swoim szefem i swoim pracownikiem.

Musisz nie mieć zobowiązań, bo będziesz żył i pracował w tym samym miejscu. Czasami dzień będzie przeklęty i padniemy na twarz po 16 godzinach nieustannej pracy. Czasami z nudów będziemy wariować, nie robiąc nic piąty kolejny dzień z rzędu.

Co damy od siebie?

Uczciwość, szacunek i partnerstwo. Przepiękne, unikalne miejsce do pracy. A przez 5 miesięcy w sezonie, mnóstwo gości, którzy będą Ci codziennie dziękowali za spędzony u nas czas.

A technicznie:

• wynagrodzenie 4300 brutto (ale poczytaj dalej, bo na co je wydasz?), przez 12 miesięcy, z których przez 7 miesięcy nie działamy, więc sam znajdujesz sobie zajęcie,

• umowę o pracę, byś miał ubezpieczenie i dociągnął z nami do emerytury,

• absolutnie darmowe mieszkanie, tak więc zero kosztów utrzymania,

• przez 5 miesięcy pełne wyżywienie bez ograniczeń (znów wydasz równe zero, słowem wszystko odłożysz, chyba, że palisz, co nam nie przeszkadza, ale będziesz puszczał z dymem wyłącznie własne pieniądze),

• do dyspozycji samochody służbowe,

• bezpłatny dostęp do internetu przez cały rok (a jak się bardzo polubimy, to i do serwisu streamingowych z filmami, bo co będziesz robił zimą?).

A teraz ważne!

Jeśli nie spełniasz warunków wymienionych powyżej - nie zabieraj nam czasu. Nie masz szans.

Jeśli zaś spełniasz którychś z warunków poniższych. To też dopuść. A zatem:

Nie możesz mieć nikogo, kim musisz się opiekować. Oczywiście będziesz miał urlopy i możliwość wyjazdu. Ale nieregularnie i na pewno nie w okresie maj - wrzesień. Wtedy jesteśmy „uziemieni” i tylko nadzwyczajne sytuacje pozwalają nam na opuszczenie naszego zespołu.

Nie możesz mieć wśród przyjaciół Pana Piwka, Pana Winka czy Pana Wódeczki. Słowem nikogo z rodziny Alkoholi. Nie mamy nic przeciwko okazjonalnym spotkaniom, ale jeśli to Twoi przyjaciele i lubisz z nimi spędzać każdą wolną chwilę. Nie zgłaszaj się.

Nie możesz mieć historii, które mogą sprowadzić na nas niebezpieczeństwo. Zatem sprawdź, czy na pewno nie jesteś karany - bo my sprawdzimy to z pewnością.

No i na koniec. Jeśli lubisz nic nie robić. Robić jak najmniej. Robić byle jak. I używasz stwierdzenia: "jakoś się dogadamy". To nie dogadamy się.

A teraz - jeśli dotarłeś do tego miejsca i spełniłeś wszystkie warunki, to zadzwoń do mnie i przekonaj, że to właśnie Ciebie szukam:

Ja mam na imię Krzysiek i odbieram, jak mogę, a jeśli nie odbiorę, oddzwonię: 51*******39. Czekam.