Prywatne
Stan: Używane
Opis
Sprzedam jacht mieczowo – balastowy, żaglowo – motorowy (MOTOSAILER) Sunhorse 25 „ALIBI”
Gotowy do wodowania.
O SUNHORSE 25:
Jacht został zaprojektowany przez Andrzeja Skrzata jako mały jacht rodzinny do żeglugi śródlądowej i morskiej. Kategoria projektowa B, dopuszczony do żeglugi przy sile wiatru do 6 stopni Beauforta i wysokości fali do 2m. Optymalna linia kadłuba w połączeniu z odpowiednio wyważonym balastem powodują, że jednostka jest niezwykle stabilna i bezpieczna. Dzięki zastosowaniu miecza uchylnego idealnie nadaje się do pływania po płytkich akwenach, jej minimalne zanurzenie to około 35-40cm dzięki czemu można dobić do większości brzegów na Mazurach i Zatoki Gdańskiej . Z wypuszczonym mieczem ma zanurzenie 125cm.Występuje w kilku wersjach wykończenia: typowo żaglowym, motorowym jak jacht spacerowy i oferowanym przeze mnie motorowo-żaglowym (motosailer). „ALIBI” ma 24m2 żagla i stacjonarny silnik Diesla o mocy 21KM, który zadawala się 1-2 litrami paliwa na godzinę . Na silniku osiąga prędkość około 12 km/h. Jacht posiada koję dziobową na której mogą spać 3 osoby, i dwie koje pojedyncze . Toaleta znajduje się w wydzielonym pomieszczeniu. Wysokość w kabinie to 183cm. Długość Sunhorse 25 to 7,4m i szerokość 2,55m przy masie około 2600kg.
Dzięki temu w myśl obowiązujących przepisów jachtem Sunhorse 25 może kierować osoba nie posiadająca żadnych uprawnień żeglarskich. A dodatkowo jacht ten można holować za samochodem osobowym( musi mieć uciąg na haku 3,5t) po wszystkich drogach Europy bez dodatkowych kosztów i zgłoszeń na przejazd ponad gabarytowy. Ponadto przy swojej szerokości mieści się we wszystkich bramkach autostradowych. Oczywiście kierowca musi mieć uprawnienia do holowania przyczepy, czyli prawo jazdy kategorii B+E.
O „ALIBI”
„Alibi” została zbudowana w 2007 roku przez firmę PUH ATOL z Wilkas, którą prowadzi nasz znajomy. Była budowana na zamówienie starszego żeglarza, który spędzał na niej emeryturę, stąd ma takie patenty jak rozkładany stołeczek przed kuchenką czy patent do wypinania bomu, tak aby nie trzeba go było odczepiać od masztu podczas jego kładzenia. Dzięki temu maszt może położyć jedna wprawna osoba. W 2019 roku pierwszy właściciel, ze względu na stan zdrowia był zmuszony ją sprzedać i wtedy jej właścicielem został nasz znajomy od którego odkupiłem ją ja w 2021 roku. W 2019 do łodzi zostało zamontowane Webasto i ster strumieniowy na dziobie. Co istotne Alibi była cały czas pod opieką jej producenta, on ją wodował, szykował do sezonu i zimowania, przechowywał przez zimę w swojej hali i serwisował na bieżąco. Tak więc można powiedzieć, że jacht cały czas był w jednej rodzinie, nigdy nie czarterowany i otoczony fachową opieką naszego znajomego. Dopiero na jesieni 2022 roku opuścił Mazury i swój hangar i przyjechał do Warszawy aby sezon 2023 spędzić na Zatoce Gdańskiej. Stacjonował w Jachtklubie w Rewie, gdzie praktycznie cały sezon przestał na przyczepie, ponieważ misterny plan wodowania łodzi i nie trzymania jej na bojce podczas naszej nieobecności, spalił na panewce bo w Rewie w zeszłym roku trwały prace przy poszerzaniu plaży i jeden ze slipów został całkowicie zasypany a drugi znacznie wypłycony, przez co wodowanie było bardzo utrudnione. W efekcie udało nam się spuścić Alibi tylko dwa razy na wodę i łącznie pożeglować tylko 4 dni. Całe sezon zakończył się dla nas 14 lipca kiedy to po wyjęciu dźwigiem jachtu z wody i osadzeniu na przyczepie, dźwigowy popełnił błąd i zahaczył ramieniem dźwigu o maszt łamiąc go. Całą dokumentację mogę udostępnić. Maszt został wymieniony na nowy na koszt portu w Jastarni, jednak ściągnięcie nowego profilu z Francji trwało tak długo, że nie było już szans na żaden rejs i łódka wróciła do Warszawy. Wiosną przygotowałem łódkę do sezonu czyszcząc całe dno z ze starych warstw antyporostu i kładąc 3-4 warstwy podkładu epoksydowego celem zabezpieczenia laminatu przed osmozą i dwie warstwy farby antyporostowej. Wszystkie prace są udokumentowane na filmach do których link jest podany poniżej. Łódka jest moim zdaniem warta swoich pieniędzy ale biorąc pod uwagę fakt, że kilka lat ma, to nie wygląda jak nówka a ja nie mam zamiaru jej picować aby ukrywać rysy, pajączki itp. Na pewno jacht nie wymaga wkładu finansowego aby nim spokojnie żeglować przez kolejne kilka lat, choć profesjonalną polerkę to można mu zafundować, jeśli ktoś chce aby łajba wyglądała jak nowa. Można też zmienić szatę graficzną wymieniając okleiny na burtach. Gorąco zachęcam do poświęcenia trochę czasu na obejrzenie tych materiałów (ponad 200 zdjęć i filmów) aby zaoszczędzić sobie i mnie czasu na rozmowy telefoniczne, wymiany meili i ewentualne jeżdżenie po kraju. W tych materiałach starałem się pokazać wszystkie uszkodzenia jakie miała łódka i to jak zostały naprawione, tak aby nikt nie czuł się oszukany, bo nie mam nic do ukrycia. Nie szykowałem łodzi na handel tylko dla siebie, a wystawiam na sprzedaż podobnie jak swojego kampera, bo nie mam czasu na żeglowanie i karawning jednocześnie. Czegoś się muszę pozbyć zwłaszcza, że syn z którym głównie żeglowałem złapał bakcyla morskiego i w tym roku wybiera się na rejs po Kanarach. Żona pomimo posiadania wszelkich uprawnień żeglarskich to na łodzi woli pływać w charakterze pasażera, więc ja w zeszłym roku kupiłem nową skorupę Voyagera 780 bo jeśli mam sam obsługiwać całą łajbę, to wolę koło sterowe i z lin tylko cumy i kotwicę do obsługi. Tylko jeszcze muszę znaleźć czas aby wykończyć ten nowy nabytek.
Link do galeri ze zdjęciami.
h-t-t-p-s://photos.app.goo.gl/23rcTUgtg4AcxJHh7
( aby uruchomić link trzeba go skopiować i usunąć myślniki pomiędzy h-t-t-p-s )
Jeśli Wykazałeś lub Wykazałaś się cierpliwością aby przeczytać treść tego ogłoszenia oraz obejrzenia wszystkich zdjęć i nadal jesteś zainteresowaną osobą do kupna sobie ALIBI to zapraszam do kontaktu.
Roman Stefański tel.5******50
Łódka wyposażona w:
- Stacjonarny silnik diesel Yanmar o mocy 21 KM, o dobrej kulturze pracy i małym spalaniu, 700mh
- Webasto zasilane dieselem, zamontowane w 2019
- Kuchenka gazowa
- Zbiornik na wodę
- Ciśnieniowa pompa wody
- Pobór wody zaburtowej
-Elektryczne WC morskie
- Ster strumieniowy dziobowy o mocy 35kgf, zamontowany w 2019
- Lazy jack (świeżo wymienione olinowanie)
- Rollowany fok
- 5 miejsc do spania
- Rozkładany stolik
- 2 drabinki (jedna z możliwością rozłożenia z wody)
- Składaną śrubę
- Uchylny miecz
- Dwa kabestany
- Mechanizm składania masztu umożliwiający nie zdejmowanie bomu
- Pełne wyposażenie umożliwiające zwodowanie i pływanie wraz z chwilą zakupu. Na pokładzie znajduje się wyposażenie ratunkowe i asekuracyjne.
Istnieje możliwość zakupu jachtu wraz z przyczepą. DMC 3500kg produkcja 2022r Cena 20000zł. Przyczepa jest może trochę za długa do tej łodzi, ale planowałem używać jednej przyczepy do Sunhorse 25 i Voyagera 780. Oczywiście skończyło się na tym że mam trzy łodzie i każda na swojej przyczepie.
Gotowy do wodowania.
O SUNHORSE 25:
Jacht został zaprojektowany przez Andrzeja Skrzata jako mały jacht rodzinny do żeglugi śródlądowej i morskiej. Kategoria projektowa B, dopuszczony do żeglugi przy sile wiatru do 6 stopni Beauforta i wysokości fali do 2m. Optymalna linia kadłuba w połączeniu z odpowiednio wyważonym balastem powodują, że jednostka jest niezwykle stabilna i bezpieczna. Dzięki zastosowaniu miecza uchylnego idealnie nadaje się do pływania po płytkich akwenach, jej minimalne zanurzenie to około 35-40cm dzięki czemu można dobić do większości brzegów na Mazurach i Zatoki Gdańskiej . Z wypuszczonym mieczem ma zanurzenie 125cm.Występuje w kilku wersjach wykończenia: typowo żaglowym, motorowym jak jacht spacerowy i oferowanym przeze mnie motorowo-żaglowym (motosailer). „ALIBI” ma 24m2 żagla i stacjonarny silnik Diesla o mocy 21KM, który zadawala się 1-2 litrami paliwa na godzinę . Na silniku osiąga prędkość około 12 km/h. Jacht posiada koję dziobową na której mogą spać 3 osoby, i dwie koje pojedyncze . Toaleta znajduje się w wydzielonym pomieszczeniu. Wysokość w kabinie to 183cm. Długość Sunhorse 25 to 7,4m i szerokość 2,55m przy masie około 2600kg.
Dzięki temu w myśl obowiązujących przepisów jachtem Sunhorse 25 może kierować osoba nie posiadająca żadnych uprawnień żeglarskich. A dodatkowo jacht ten można holować za samochodem osobowym( musi mieć uciąg na haku 3,5t) po wszystkich drogach Europy bez dodatkowych kosztów i zgłoszeń na przejazd ponad gabarytowy. Ponadto przy swojej szerokości mieści się we wszystkich bramkach autostradowych. Oczywiście kierowca musi mieć uprawnienia do holowania przyczepy, czyli prawo jazdy kategorii B+E.
O „ALIBI”
„Alibi” została zbudowana w 2007 roku przez firmę PUH ATOL z Wilkas, którą prowadzi nasz znajomy. Była budowana na zamówienie starszego żeglarza, który spędzał na niej emeryturę, stąd ma takie patenty jak rozkładany stołeczek przed kuchenką czy patent do wypinania bomu, tak aby nie trzeba go było odczepiać od masztu podczas jego kładzenia. Dzięki temu maszt może położyć jedna wprawna osoba. W 2019 roku pierwszy właściciel, ze względu na stan zdrowia był zmuszony ją sprzedać i wtedy jej właścicielem został nasz znajomy od którego odkupiłem ją ja w 2021 roku. W 2019 do łodzi zostało zamontowane Webasto i ster strumieniowy na dziobie. Co istotne Alibi była cały czas pod opieką jej producenta, on ją wodował, szykował do sezonu i zimowania, przechowywał przez zimę w swojej hali i serwisował na bieżąco. Tak więc można powiedzieć, że jacht cały czas był w jednej rodzinie, nigdy nie czarterowany i otoczony fachową opieką naszego znajomego. Dopiero na jesieni 2022 roku opuścił Mazury i swój hangar i przyjechał do Warszawy aby sezon 2023 spędzić na Zatoce Gdańskiej. Stacjonował w Jachtklubie w Rewie, gdzie praktycznie cały sezon przestał na przyczepie, ponieważ misterny plan wodowania łodzi i nie trzymania jej na bojce podczas naszej nieobecności, spalił na panewce bo w Rewie w zeszłym roku trwały prace przy poszerzaniu plaży i jeden ze slipów został całkowicie zasypany a drugi znacznie wypłycony, przez co wodowanie było bardzo utrudnione. W efekcie udało nam się spuścić Alibi tylko dwa razy na wodę i łącznie pożeglować tylko 4 dni. Całe sezon zakończył się dla nas 14 lipca kiedy to po wyjęciu dźwigiem jachtu z wody i osadzeniu na przyczepie, dźwigowy popełnił błąd i zahaczył ramieniem dźwigu o maszt łamiąc go. Całą dokumentację mogę udostępnić. Maszt został wymieniony na nowy na koszt portu w Jastarni, jednak ściągnięcie nowego profilu z Francji trwało tak długo, że nie było już szans na żaden rejs i łódka wróciła do Warszawy. Wiosną przygotowałem łódkę do sezonu czyszcząc całe dno z ze starych warstw antyporostu i kładąc 3-4 warstwy podkładu epoksydowego celem zabezpieczenia laminatu przed osmozą i dwie warstwy farby antyporostowej. Wszystkie prace są udokumentowane na filmach do których link jest podany poniżej. Łódka jest moim zdaniem warta swoich pieniędzy ale biorąc pod uwagę fakt, że kilka lat ma, to nie wygląda jak nówka a ja nie mam zamiaru jej picować aby ukrywać rysy, pajączki itp. Na pewno jacht nie wymaga wkładu finansowego aby nim spokojnie żeglować przez kolejne kilka lat, choć profesjonalną polerkę to można mu zafundować, jeśli ktoś chce aby łajba wyglądała jak nowa. Można też zmienić szatę graficzną wymieniając okleiny na burtach. Gorąco zachęcam do poświęcenia trochę czasu na obejrzenie tych materiałów (ponad 200 zdjęć i filmów) aby zaoszczędzić sobie i mnie czasu na rozmowy telefoniczne, wymiany meili i ewentualne jeżdżenie po kraju. W tych materiałach starałem się pokazać wszystkie uszkodzenia jakie miała łódka i to jak zostały naprawione, tak aby nikt nie czuł się oszukany, bo nie mam nic do ukrycia. Nie szykowałem łodzi na handel tylko dla siebie, a wystawiam na sprzedaż podobnie jak swojego kampera, bo nie mam czasu na żeglowanie i karawning jednocześnie. Czegoś się muszę pozbyć zwłaszcza, że syn z którym głównie żeglowałem złapał bakcyla morskiego i w tym roku wybiera się na rejs po Kanarach. Żona pomimo posiadania wszelkich uprawnień żeglarskich to na łodzi woli pływać w charakterze pasażera, więc ja w zeszłym roku kupiłem nową skorupę Voyagera 780 bo jeśli mam sam obsługiwać całą łajbę, to wolę koło sterowe i z lin tylko cumy i kotwicę do obsługi. Tylko jeszcze muszę znaleźć czas aby wykończyć ten nowy nabytek.
Link do galeri ze zdjęciami.
h-t-t-p-s://photos.app.goo.gl/23rcTUgtg4AcxJHh7
( aby uruchomić link trzeba go skopiować i usunąć myślniki pomiędzy h-t-t-p-s )
Jeśli Wykazałeś lub Wykazałaś się cierpliwością aby przeczytać treść tego ogłoszenia oraz obejrzenia wszystkich zdjęć i nadal jesteś zainteresowaną osobą do kupna sobie ALIBI to zapraszam do kontaktu.
Roman Stefański tel.5******50
Łódka wyposażona w:
- Stacjonarny silnik diesel Yanmar o mocy 21 KM, o dobrej kulturze pracy i małym spalaniu, 700mh
- Webasto zasilane dieselem, zamontowane w 2019
- Kuchenka gazowa
- Zbiornik na wodę
- Ciśnieniowa pompa wody
- Pobór wody zaburtowej
-Elektryczne WC morskie
- Ster strumieniowy dziobowy o mocy 35kgf, zamontowany w 2019
- Lazy jack (świeżo wymienione olinowanie)
- Rollowany fok
- 5 miejsc do spania
- Rozkładany stolik
- 2 drabinki (jedna z możliwością rozłożenia z wody)
- Składaną śrubę
- Uchylny miecz
- Dwa kabestany
- Mechanizm składania masztu umożliwiający nie zdejmowanie bomu
- Pełne wyposażenie umożliwiające zwodowanie i pływanie wraz z chwilą zakupu. Na pokładzie znajduje się wyposażenie ratunkowe i asekuracyjne.
Istnieje możliwość zakupu jachtu wraz z przyczepą. DMC 3500kg produkcja 2022r Cena 20000zł. Przyczepa jest może trochę za długa do tej łodzi, ale planowałem używać jednej przyczepy do Sunhorse 25 i Voyagera 780. Oczywiście skończyło się na tym że mam trzy łodzie i każda na swojej przyczepie.
ID: 921771236
Skontaktuj się
Roman
Na OLX od grudzień 2009
Ostatnio online w dniu 04 kwietnia 2025
Wszystkie oceny są weryfikowane. Mogą je wystawiać tylko osoby, które kupiły przedmiot z Przesyłką OLX.
xxx xxx xxx
Dodane 02 maja 2025
Jacht Sunhorse 25 żaglowo-motorowy
115 000 zł
do negocjacji
Roman
Na OLX od grudzień 2009
Ostatnio online w dniu 04 kwietnia 2025
Wszystkie oceny są weryfikowane. Mogą je wystawiać tylko osoby, które kupiły przedmiot z Przesyłką OLX.
Lokalizacja