Mam na sprzedaż Renault Mastera z 2014 roku – auto do zadań specjalnych, które nie pyta „gdzie”, tylko „ile ładujemy?”.
Pod maską 2.3 dCi – 100 koni mechanicznych, które nie narzekają na robotę, a przebieg? 266 209 km, czyli nawet nie połowa życia tego dziarskiego Francuza

Co dostajesz w pakiecie?
Klimatyzację – wiadomo, chłodna głowa to podstawa
Elektryczne lusterka – żeby nie było, że "widziałem, ale nie wszystko"
Multifunkcyjną kierownicę – kręcisz, słuchasz, odbierasz
Czujniki parkowania – zaparkujesz tam, gdzie inni tylko modlą się o miejsce
ABS, ASE – jak się zatrzymuje, to z klasą
Pneumatyczne tylne zawieszenie – auto samo wie, jak się ustawić do załadunku
Hak z podestem – coś pociągniesz? Master pomoże
Wnętrze robocze ze szafkami narzędziowymi – czyli wszystko na miejscu, nic nie lata
Komplet kół: lato i zima – bo pogoda w Polsce zmienia się szybciej niż ceny paliwa
Stan? Jak na Mastera – pierwsza klasa.
Zadbany, regularnie serwisowany, zero kombinowania.
Nie wymaga wkładu, nie wymaga tłumaczeń, po prostu jedzie i robi robotę.

Nada się do firmy, dla majstra, na ekipę czy jako auto, którym można zarobić więcej niż się wydało.

Nie musisz już szukać dalej – to jest ten egzemplarz.
Wpadnij obejrzeć, tylko ostrzegam – po jeździe próbnej ciężko będzie go nie wziąć