Czy ktoś pokocha starszego kota? Mamy ich parę, uratowane, zaopiekowane, niektóre dosłownie "śmierci spod kosy uciekły".
Feniks miał być tylko wykastrowany, ale okazało się że ma chore nerki i jest bardzo przyjaznym kotem. Nie moglismy go wypuścić bo to byłby wyrok dla niego. Dostał szansę od nas, a czy dostanie kolejną na swój domek?
To zależy od Was, kochani. Udostępniajcie go w świat.
Nie bójcie się adoptować. Feniks ma leki do podawania, jest łatwy w obsłudze. Pomożemy domówi który go adoptuje.
To nie wyrok dla niego. Nie chcemy aby resztę życia spędził bez kochającego człowieka.
Feniks jest wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony, testy FelV/FIV zrobione metodą płytkową ma ujemne.
Obowiązuje umowa adopcyjna. Dom wyłącznie niewychodzący z zabezpieczonym balkonem
Kontakt telefoniczny 60*******31 lub messenger