Zagadki Smoka Obiboka chyba każdy zna. Śmieszne, wierszowane zagadki idealnie nadają się dla wielojęzycznych dzieci, których zasób słów nie jest jeszcze zbyt bogaty. Poszczególne przedmioty dzieci na pewno będą znały, ale sama zagadka może nie być tak łatwa do zrozumienia. Na przykład:
"By zabrzmiała w nim audycja,
drodzy moi,
trzeba najpierw je dostroić."
Dziecko zapewne zna wyraz będący rozwiązaniem tej zagadki, ale czy zna słowa "zabrzmiała", "audycja", "dostroić"?
Lub też:
"Latem w Tatrach na hali
owce swoje pasie.
Na robieniu oscypków
bardzo dobrze zna się."
Oczywiście chodzi o górala, ale czy nasza pociecha wie co to są hale i oscypki? Moża też sprawdzić czy wie jaką nazwę noszą nasze polskie
góry.
W czym tkwi fenomen Zagadek Smoka Obiboka?
Po pierwsze – zagadki to kapitalny sposób na dobrą zabawę z dzieckiem. Do dyspozycji mamy krótkie rymowane wierszowane teksty po jednej stronie karty, a na odwrocie ładny kolorowy rysunek – odpowiedź na pytanie. Zagadki nie tylko bawią (a robią to świetnie), ale i uczą myślenia, rozwijają umiejętność kojarzenia, wzbogacają słownictwo, doskonalą pamięć. Jest to gra, która w przypadku dzieci, które nie potrafią jeszcze czytać, wymaga obecności osoby dorosłej – traktuję to jako duży plus. Dzięki temu możemy spędzić czas z maluchem w sposób z jednej strony nie wiele od nas wymagający (mamy wszystko podane na talerzu), z drugiej –nas angażujący (cały czas między dzieckiem a dorosłym jest interakcja).

Po drugie – można się bawić na wiele sposobów i w różnych miejscach. Np. mój trzylatek podczas odgadywania zagadek układa na planszach ze smokiem (które zgodnie z instrukcją służą do zbierana punktów) kolorowe żetony ćwicząc nazwy kolorów i precyzję małych paluszków. Młodsze dzieci odgadują obrazki , starsze – mogą same próbować układać zagadki do ilustracji na kartach. Stąd też moja sugestia dotycząca większej rozpiętości wieku proponowanej przez producenta. Karty są poręczne i wielkości umożliwiającej schowanie ich np. do kieszeni, torebki – można je mieć zawsze pod ręką i bawić się idąc do przedszkola, w samochodzie, czy na plaży.

Po trzecie – sprawdzają się zarówno do zabawy w pojedynkę (układanie obrazków, tworzenie historyjek), jak i do zabaw grupowych z dużą ilością dzieci (to moja uwaga jako osoby pracującej w szkole – myślę, że doskonale sprawdzą się jako atrakcja na kinderbalu.

Ponadto gra jest dobrze wykonana, ilustracje estetyczne i czytelne, a wierszyki napisane ładnym językiem.
Gra zawiera 135 kart, na których po jednej stronie znajdują się rymowane zagadki, a po drugiej kolorowe ilustracje-odpowiedzi. W nagrodę za prawidłowo rozwiązaną zagadkę dzieci otrzymują żeton pasujący do obrazka.
Zawartość pudełka:
135 kart z zagadkami
5 plansz (1 się zapodziała)
34 żetonów (2 zgubione)
instrukcja

Gra w bardzo dobrym stanie
Jedynie jedna plansza oraz 2 żetony się zapodziały o czym pisze powyżej.